Definicja Helski Półwysep

Gdzie jest PÓŁWYSEP HELSKI W pogodne dni z tarasu widokowego Domu Rybaka we Władysławowie rozciąga się piękny widok na całą Mierzeję Helską - wąski pas lądu na tle szaroniebieskiego morza, z ciemną zielenią lasów kontrastującą z jasną barwą piasku. Półwysep Helski powstał w skutku działania prądów morskich nanoszących wypłukiwany z dna morza piasek. Etapowo wysepki nagromadzonego w ten sposób piasku połączyły się, wyodrębniając z wód Zatoki Gdańskiej niewielką Zatokę Pucką. Z góry widać dobrze, dlaczego ten 34-kilometrowy półwysep, miejscami szeroki raptem na dwieście metrów, nazywany bywa poprzez Kaszubów Helską Kosą, Gęsią Szyją czy Krowim Ogonem. Otoczona z trzech stron morzem mierzeja jest dla wielu najpiękniejszym fragmentem polskiego wybrzeża.Wzdłuż północnego wybrzeża kilometrami ciągną się piękne piaszczyste plaże obwałowane pasem wydm. Najwyższe z nich to Góra Szwedów, raptem 15-metrowej wysokości, i Bocianie Gniazdo. Południowy brzeg półwyspu, o bardziej urozmaiconej linii, odgradza Zatokę Pucką, ulubione miejsce windsurferów z całej Europy. To po tej stronie półwyspu ulokowane są malownicze porty rybackie w Jastarni i Kuźnicy. Mikroklimat Mierzei Helskiej jest bardzo specyficzny, a jego główne cechy można podsumować tak: niewiele opadów, wiele słońca, bardzo wiele wiatru. Sztormowe wiatry nękają półwysep w szczególności zimą, powodując zalewanie domostw, a tam, gdzie pas lądu jest najwęższy, w rejonie Kuźnic i Chałup, również biegnącej niemal tuż nad wodą drogi. Te warunki pogodowe upodobały sobie liczne gatunki ptactwa; spotyka się tu kormorany, perkozy, biegusy, czajki petrele, a również - oczywiście - mewy i rybitwy. W lasach dużo jest saren, zajęcy, lisów i dzików. Te ostatnie pozwalają sobie czasem na spacery ulicami nadmorskich miejscowości. W przybrzeżnych wodach łowi się zarówno ryby morskie, jak i słodkowodne. Największą zoologiczną atrakcją półwyspu są pojawiające się niekiedy na plażach foki szare. Podobno w wodach otaczających mierzeję zdarzają się także morświny. Foki stały się swoistym symbolem Helu z racji na działalność Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie udaje się rozmnażać te zwierzęta, aby w dalszym ciągu wypuścić je na wolność. Helskie fokarium, gdzie można poobserwować pływające w nowoczesnym basenie zwierzaki, jest jednym z ulubionych miejsc spacerów wczasowiczów. Z racji na wyjątkowe walory przyrodnicze i piękno pejzażu cały Półwysep Helski wchodzi w obręb Nadmorskiego Parku Krajobrazowego. Wzdłuż mierzei ulokowane są urocze miejscowości, różniące się atmosferą i charakterem. Na samym cyplu rozpościera się Hel, rybackie miasteczko o bogatej historii. Aż do początku XX wieku składało się z jednej ulicy, usytuowanej wzdłuż pasa wydm. Dzisiaj aleja Wiejska nadal stanowi centrum miejscowości, tym ciekawsze, Iż zachowało się tu kilka zabytkowych chat rybackich. W piętnastowiecznym budynku dawnego kościoła śś. Piotra i Pawła mieści się aktualnie Muzeum Rybołówstwa o bogatych zbiorach etnograficznych. Charakterystyczną dla Helu budowlą jest także latarnia morska, udostępniana turystom do zwiedzania. Latarnię mijamy, zmierzając poprzez las w kierunku „wielkiego morza". Kiedy pokonamy pas wydm, oczom ukazuje się jedna z najpiękniejszych bałtyckich plaż - szeroka, o jasnym piasku, rozpościerająca się łukiem w stronę „małego morza", zatoki. Tu plaża nie jest tak imponująca, lecz za to woda płytsza i cieplejsza. Po portowym falochronie przyjemnie się spaceruje, przyglądając się krzątaninie na jachtach i kutrach. Wieczorami ożywają pobliskie restauracje, tawerny i puby, a na deptaku przy zatoce pojawiają się tłumy letników. Zgoła inny charakter ma Jurata, miejscowość powołana do życia jako kąpielisko w momencie międzywojennym. Bardzo modna w latach trzydziestych XX wieku, przyciągała śmietankę towarzyską państwie. W momencie powojennym trochę zapomniana, od kilkunastu lat znowu przeżywa moment świetności. Można aby nawet uznać, Iż liczba gości jest nadmierna i nie pozwala w pełni cieszyć się pięknem Juraty, malowniczo wtopionej w sosnowy las. Atmosferę rybackiego miasteczka odnaleźć można jeszcze w Jastarni, aczkolwiek i ona w sezonie letnim zamienia się w centrum noclegowo-usługowe, tracąc część autentycznego powabu. Przyjezdni nie mogą jednak narzekać na brak atrakcji. Są tu wspaniałe tereny wędkarskie, dobre warunki do uprawiania sportów wodnych i wędrówek po lesie. Oferta dla turystów obejmuje również rejsy kutrami i loty samolotem i helikopterem. Za to w pobliskiej Kuźnicy, usytuowanej w najwęższym miejscu półwyspu, ciągle jest kameralnie, mimo intensywnej rozbudowy. Stare centrum zachowało klimat autentycznej wsi rybackiej odpowiadający tym, którzy nad morzem szukają wyciszenia.Różnorodność miejscowości usytuowanych na Mierzei Helskiej sprawia, Iż każdy znajdzie tu zakątek dla siebie. Lecz główne jest, oczywiście, morze dostępne w każdej miejscowości z dwóch stron. Bardziej dzikie i nieokiełznane od północy i spokojniejsze od południowej, zatokowej strony