Definicja Starówka Warszawa

Gdzie jest WARSZAWA - STARÓWKA Przybysze, w szczególności z zagranicy, z niedowierzaniem, a czasem z lekkim rozczarowaniem wysłuchują informacji o tym, Iż w okresie II wojny światowej warszawskie Stare Miasto w zasadzie przestało istnieć. Iż zniszczenia sięgały tu 90 proc., Iż doszczętnie zrujnowany był Zamek, Iż po wojnie tę najosobliwszą ze starówek odbudowano wielkim wysiłkiem niemal od podstaw. W 1980 roku wpisana została na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Dziś jest piękniejsza niż kiedykolwiek. Przyciąga przyjezdnych i warszawiaków szukających wytchnienia od tętniących szybkim, współczesnym rytmem innych części miasta.Staromiejskim kamienicom przywrócono kształt z okresu największej świetności, a odbudowany pieczołowicie Zamek Królewski znowu stanowi imponujące tło dla kolumny Zygmunta III Wazy. U stóp króla spotykają się znajomi, umawiają się zakochani i wycieczki. Ufundowana poprzez Władysława IV kolumna to jeden z w najwyższym stopniu znanych symboli Warszawy i najstarszy świecki pomnik w Polsce. Brązowy posąg monarchy, pierwotnie złocony, ustawiono na niemal 30-metrowej kolumnie z chęcińskiego marmuru. Przeniesienie poprzez Zygmunta III Wazę stolicy z Krakowa zdecydowało kiedyś o losach i charakterze miasta, a zrealizowana z rozmachem koncepcja królewskiego pomnika znakomicie wpasowała się w nowy, wielkomiejski pejzaż Warszawy. W okresie stworzenia warszawskiego, w nocy z 1 na 2 września 1944 roku, królewski pomnik został zniszczony poprzez hitlerowców. Odrestaurowany posąg, na nowej granitowej kolumnie, wrócił na miejsce pięć lat potem. Na zgodne tło, w formie odbudowanego Zamku Królewskiego, musiał Zygmunt III poczekać jeszcze kilka dziesiątków lat. Zamek odradzał się długo; kluczowe prace przy jego rekonstrukcji trwały w latach 1971-1981. Dziś - znów - trudno sobie wyobrazić Starówkę bez tej charakterystycznej pięciobocznej budowli.Historia Zamku sięga końca XIII wieku. Poprzez stulecia, wraz ze wzrostem znaczenia Warszawy, zmieniała się także jego ranga. W skutku gruntownej rekonstrukcji najpierw XVII wieku powstała charakterystyczna pięcioboczna figura Zamku z 60-metrową wieżą z zegarem. Za sprawą Władysława IV Zamek, w okolicy funkcji administracyjnych i politycznych, rozpoczął również pełnić funkcję ośrodka kulturalnego; w południowym skrzydle powstała sala teatru dworskiego. Lecz w pierwszej kolejności toczyło się tu życie polityczne Polski XVIII i XIX wieku. Z Zamkiem wiążą się istotne i dramatyczne wydarzenia z naszej historii - obrady sejmu rozbiorowego, uchwalenie Konstytucji 3 Maja, pozbawienie cara polskiego tronu w okresie stworzenia listopadowego. Wspólnie z upadkiem Rzeczypospolitej podupadał również Zamek. Dopiero w 1926 roku ponownie nabrał doniosłego znaczenia, stając się rezydencją prezydenta RP.Z placu Zamkowego na Rynek poprowadzi nas aleja Świętojańska. Dominuje nad nią, podobnie jak nad panoramą Starego Miasta, figura gotyckiej katedry św. Jana. W jej podziemiach spoczywają pomiędzy innymi mazowieccy książęta, mężowie stanu - Ignacy Paderewski, Gabriel Narutowicz i prymas Stefan Wyszyński.Warszawski Rynek poprzez stulecia, aż do początku XX wieku, łączył funkcje handlowe z politycznymi i administracyjnymi. Stał tu niegdyś ratusz, lecz także pręgierz i szafot. W 1915 roku zlikwidowano targ, plac wybrukowano, a poszczególnym pierzejom nadano imiona zasłużonych dla miasta działaczy (Jana Dekerta, Hugona Kołłątaja, Franciszka Barssa, Ignacego Zakrzewskiego). Aktualnie kolorowe kamienice Rynku mieszczą liczne restauracje, kawiarnie i galerie. Na miejscu dawnej fontanny stoi pomnik patronki stolicy - Syrenki, przeniesiony tu z murów Starego Miasta. Przy ulicy Dekerta znajduje się Muzeum Historyczne Miasta Stołecznego. Warto do niego wstąpić, w szczególności gdy zauroczeni klimatem odnowionej Starówki z trudem wierzymy w opowieści o wojennych zniszczeniach. Emitowany w muzealnym kinie video o pozwoli spojrzeć na odbudowane miasto z jeszcze większym podziwem, a wystawy przybliżą atmosferę Warszawy sprzed wieków.Spacerując po staromiejskim Rynku i przyległych uliczkach, najlepiej o zmierzchu, nie warto się spieszyć. Zatrzymajmy się przy domu Pod Murzynkiem i kamienicy Klucznikowskiej, zajrzyjmy do kamienicy Pod Bazyliszkiem, odpocznijmy w którejś z licznych kawiarni. Popatrzmy, jak światło staroświeckich latarni potęguje niepowtarzalną atmosferę tego miejsca. Później można ruszyć dalej. Przejdźmy Piwną, najdłuższą ulicą Starówki aż do Wąskiego Dunaju. Spacer w stronę wieńczącego mury obronne Barbakanu możemy kontynuować ulicą Freta, aż do kościoła Franciszkanów, i dalej na Rynek Nowego Miasta